Bandolier |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz Pekala

Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 70 Skąd: Podkowa Lesna
|
Wysłany: 2006-06-07, 18:40 Bandolier
|
|
|
Hej!
Szukam materialow na temat bandolierow.
Wzorniki, rodzaje, wielkosci i formy ladunkow, torebki przy bandolierach, zapiecia, sznurki ... ogolnie szczegoly.
Jakby ktos mial - niech daje!!! |
_________________ W uklonach pozostajacy
Tomasz Pękala
Rodzina Pękala
Były Regimentowy Obo?ny
Ryczypisk lub Błotosmętek (w zależności od nastroju) |
|
|
|
 |
Armand
Adiós amigos

ZAINTERESOWANIA: polerowanie luf
Wiek: 25 Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 75 Skąd: Breslau/Cracovia
|
Wysłany: 2008-12-16, 12:22
|
|
|
Ja w temacie bandoliery pytanie mam takie- widzę po replikach, że w różny sposób wykonane są kołnierze patronów (to na co się pokrywkę wciska). Na ogół drewniane, ale niektórzy mają metalowe. Wydaje mi się, że metalowe są trwalsze mechanicznie, i pewnie wygodniej się z nich nasypuje. Ale jak było historycznie? Czy metalowe to "patent", czy ktoś widział takie oryginalne, w muzeum czy na fotkach. Proszę o odpowied?, bo właśnie rze?bię nowy bandolier i będę musiał za chwilę zdecydować, czy wycinam w drewnie te kołnierze, czy zaopatruję się w rurkę miedzianą... |
_________________ "Należy umieć porzucić sprawy, zanim one nas porzucą"
Baltasar Gracián, "Oráculo manual"
 |
|
|
|
 |
Kali
Wiek: 37 Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2008-12-16, 20:30
|
|
|
Ja mam tylko taką fotke z muzeum w Wiedniu. Kiepskie bylo oświetlenie w tych gablotach...
 |
|
|
|
 |
Armand
Adiós amigos

ZAINTERESOWANIA: polerowanie luf
Wiek: 25 Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 75 Skąd: Breslau/Cracovia
|
Wysłany: 2008-12-16, 23:45
|
|
|
?adna fotka, mimo że tego o co właśnie pytam- nie widać. Nie szkodzi, za to widać inne rzeczy, i dziękuję za pomoc |
_________________ "Należy umieć porzucić sprawy, zanim one nas porzucą"
Baltasar Gracián, "Oráculo manual"
 |
|
|
|
 |
toudie

Wiek: 44 Dołączył: 02 Cze 2006 Posty: 377 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 2008-12-17, 18:22
|
|
|
Ja mam w szczecinie taka książkę w której jest kilka bandolier i jedna nawet otwarta. W niej korek jest wciskany nie na kołnierz tylko na zweżającego się patrona . Ogólnie każdy patron jest inny Rurka miedziana to lipa wg mnie. Prosta fizyka zmiana temperatury i wilgoć jak ta lala. Dla nszego prochu to nie robi ale dla tamtejszego jak najbardziej. |
_________________ ... te niewolnik. Przynieś mi orzeszki , koniecznie na srebrnej tacy...
... gdzie się podziały podziały klasowe Moriss ...
... jestem królem - wszystkie lewo jest moje
... daj mi to - daj mi to - KTÓREGO DAJ MI TO NIE ROZUMIESZ!!!!!!! |
|
|
|
 |
Armand
Adiós amigos

ZAINTERESOWANIA: polerowanie luf
Wiek: 25 Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 75 Skąd: Breslau/Cracovia
|
Wysłany: 2008-12-17, 23:27
|
|
|
O, Toudi, a nie wrzuciłbyś tych bandolierek po zeskanowaniu tak Pro Regimento Bono żeby je można było oblukać? Warto by zacząć tworzyć nową bazę danych na forum. A uwagi o fizyce cenne i pouczające, o różnicy w jakości prochu takoż... Sam bym na to nie wpadł raczej. Tylko chciałbym zobaczyć jakiś jeden OTWARTY historyczny patron... Poszukam jeszcze na sieci.
[ Dodano: 2008-12-18, 00:50 ]
Poszukałem trochę, i proszę- BARDZO polecam tą stronkę (właściwie podstronkę) w temacie bandolier: http://www.engerisser.de/.../Bandolier.html
Piękne fotki oryginałów i replik, bardzo interesujące uwagi nt stosunku wagi historycznych kul do używanych wtedy ładunków prochowych.
[ Dodano: 2008-12-18, 02:34 ]
BTW- ładną replikę bandoliery z tej stronki ma na sobie Wojciech podczas tykocińskiego przemarszu. Tak przez ciekawość– Wojciechu, sam robiłeś, czy zamawiałeś u kogoś? P.S.- błękitne gogle rulezz |
_________________ "Należy umieć porzucić sprawy, zanim one nas porzucą"
Baltasar Gracián, "Oráculo manual"
 |
|
|
|
 |
Wojciech

ZAINTERESOWANIA: POLEROWANE LUFY
Wiek: 40 Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 96 Skąd: Końskowola
|
Wysłany: 2008-12-18, 07:53
|
|
|
Robiłem sam, aczkolwiek muszę zmienić jeszcze rzemyki na sznurki. Po pierwsze łatwiej zdejmować z patrona zatyczkę a po drugie są o wiele mocniejsze od rzemyków. Mam kilka zdjęć oryginałów ale niestety na razie mam net tylko w pracy. Postaram się wrzucić kilka zdjęć przy najbliższej okazji w święta.
Wojtek |
_________________ "Szklanki i piękna dziewczyna zawsze są w niebezpieczeństwie" Miguel de Cervantes
 |
|
|
|
 |
Armand
Adiós amigos

ZAINTERESOWANIA: polerowanie luf
Wiek: 25 Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 75 Skąd: Breslau/Cracovia
|
Wysłany: 2008-12-18, 12:51
|
|
|
U nas można zakupić bardzo ładne, gładkie rzemyki o okrągłym przekroju. Takich zamierzam użyć i powinny się sprawdzić- wieszałem już coś na nich i są wystarczająco mocne. |
_________________ "Należy umieć porzucić sprawy, zanim one nas porzucą"
Baltasar Gracián, "Oráculo manual"
 |
|
|
|
 |
Wojciech

ZAINTERESOWANIA: POLEROWANE LUFY
Wiek: 40 Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 96 Skąd: Końskowola
|
Wysłany: 2008-12-18, 15:09
|
|
|
Na większości muzealnych egzemplarzy widać sznurek (grubą nić), albo dwa skręcone ze sobą. Naoliwione i spreparowane w odpowiedni sposób byłyby tańszym i chyba jednak lepszym rozwiązaniem niż skórzane rzemyki, które mogą z czasem sparcieć. Na wielu zdjęciach drewniane patrony są dodatkowo w skórzanych otulinach. Armandzie zrób jak ci będzie wygodniej, ja jednak po kilku użyciach przekonuje się do sznurka.
|hasta luego! |
_________________ "Szklanki i piękna dziewczyna zawsze są w niebezpieczeństwie" Miguel de Cervantes
 |
|
|
|
 |
Armand
Adiós amigos

ZAINTERESOWANIA: polerowanie luf
Wiek: 25 Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 75 Skąd: Breslau/Cracovia
|
Wysłany: 2008-12-19, 15:18
|
|
|
Użyteczna fotka, też pokazuje detale których gdzie indziej nie widać. Muchas gracias, señor
[ Dodano: 2009-02-04, 01:30 ]
Kolejny bandolier, o bardzo osobliwej konstrukcji. Jest w zbiorach Metropolitan Museum N.Y., ma pochodzić z Saksonii i datowany jest na 1580 rok. W opisie informacja że należał do żołnierza z gwardii Krystiana I. IMHO patrony wyglądają jak wykonane z cyny (?) i pokryte skórą, a zawieszenia w ksztalcie lwich łebków jak współczesna rekonstrukcja. Dodatkowo zamieszczam obraz Adolfa Aleksandra Lesrela "Opowieść muszkietera", z 1897 roku. Oczywiście to żadne ?ródło, ale malarz musiał gdzieś widzieć wyobrażenia tych gwardzistów (albo zabytki po nich)bo bardzo dokładnie ich odtworzył, łącznie z detalami mody z końca XVI stulecia. Widać tu arkebuzerów w bogatych strojach, a jednakowe bandoliery robia wrażenie elementu mundurowego formacji gwardyjskiej. Fotki zawdzięczam uprzejmości mojego kolegi Olgierda, który w nadchodzącym sezonie do nas dołączy
[ Dodano: 2009-03-11, 21:35 ]
No i skończyłerm bandolierkę- brak tylko torby na kule. Poza tym gotowa do akcji Patrony pokryte bejcą mahoniową, potem olej lniany na gorąco i pasta woskowa- wszystko w odstępach jednodniowych, bejca i olej nakładane 2x. ?adnych lakierów, sama natura ;P Zawieszenie na rzemykach o okrągłym przekroju. |
_________________ "Należy umieć porzucić sprawy, zanim one nas porzucą"
Baltasar Gracián, "Oráculo manual"
 |
|
|
|
 |
Spadi

ZAINTERESOWANIA: POLEROWANE LUFY
Wiek: 44 Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 1165 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-09-23, 09:01
|
|
|
Apropo Bandoliery, to informacja dla ?uniora.
Mam dla ciebie wytoczone pulwersaki ( to juz drugie podejscie do zrobienia sobie nowych hehe, pierwsze oddałem Kristosowi) wiec, musisz tylko dorobic pas z torebka u Martina, pomalowac/zabejcowac je i powiesic na pasie:) |
_________________ Spadi
*****************************
Nie zgadzam się z tobą całym sercem, ale do końca mych dni, będę bronił twego prawa do posiadania własnego zdania.
— François-Marie Arouet de Voltaire (Wolter) |
|
|
|
 |
Parufka
Parufka

ZAINTERESOWANIA: POLEROWANIE LUF
Wiek: 37 Dołączył: 22 Lip 2009 Posty: 104 Skąd: Lublin/Warszawa
|
Wysłany: 2010-01-28, 10:38
|
|
|
Czy pulwersaki pociągacie jeszcze po zabejcowaniu jakimś lakierem matowym?? |
|
|
|
 |
Christos

Wiek: 48 Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 1798 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-01-28, 11:39
|
|
|
ja nie bejcowałem tylko pomalowałem czerwoną nitrówką |
_________________ Jaki koń jest ... każdy widzi ... |
|
|
|
 |
Wojciech

ZAINTERESOWANIA: POLEROWANE LUFY
Wiek: 40 Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 96 Skąd: Końskowola
|
Wysłany: 2010-01-29, 08:13
|
|
|
Po zabejcowaniu użyłem oleju lnianego. Od czasu do czasu można czynność powtórzyć. Zastanawiam się nad obszyciem cienką skórą wszystkich apostołów. Ktoś próbował?
W. |
_________________ "Szklanki i piękna dziewczyna zawsze są w niebezpieczeństwie" Miguel de Cervantes
 |
|
|
|
 |
Don Carlos
El Comendante

ZAINTERESOWANIA: Od tego sa inni
Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 2151 Skąd: Varsovia
|
Wysłany: 2010-01-29, 10:07
|
|
|
MOzna.
Byly takie. |
_________________ Pozdrawiam
Don Carlos
Zly, Lozkowy Porucznik Regimentu KJM
"Trzeba w pludrach chodzić,
Kto chce być kapitanem, kto chce rotę wodzić;
Każdy włosy zapuści, po niemiecku gada."
Wacław Potocki „Pod obraz Jego Mci Pana ?ąckiego pułkownika”
 |
|
|
|
 |
|